Podwodny raj Jacquesa Cousteau

Na lewo kolorowe jak tęcza papugoryby obgryzają korale. Na prawo żółw. Odruchowo wstrzymujesz oddech, gdy powoli, majestatycznie mija Cię rekin. Nie zatrzymujesz się jednak i płyniesz dalej. Po chwili wpadasz w oko cyklonu i otacza Cię ławica półtorametrowych barakud. Wiesz na pewno – jesteś na Sipadanie.

Sipadan to miejsce szczególne. Ta malusieńka wyspa położona jest zaledwie 40 km od wybrzeży Borneo. Nie jest ona jednak częścią szelfu kontynentalnego, a wynurza się bezpośrednio z głębi oceanicznej.

I właśnie to nadaje jej niesamowity charakter. Sipadan jest w zasadzie wierzchołkiem podmorskiego krateru wulkanicznego, a jego ściany opadają bezpośrednio 600 metrów wgłąb morza. Prądy wynoszące plankton z głębin ściągają na tę niezwykłą rafę tysiące oportunistów. Ogromne półtorametrowe żółwie zielone i żarłacze białopłetwe mieszkają tutaj na stałe. Stałymi bywalcami są również rekiny szare, nierzadko pojawiają się rekiny młoty. Od czasu do czasu przypływają też rekiny wielorybie i bliżej nieznane ryby z oceanicznych głębin, jak np. mola-mola.

Na samym cyplu Barracuda Point, gdzie bogactwo ryb jest największe, prąd jest tak silny, że człowiek nie ma szans pod niego płynąć. Gdy chcemy się czemuś przyjrzeć albo po prostu zatrzymać na chwilę, nie wystarczy już trzymać się blisko rafy, a trzeba po prostu zaprzeć się o jakąś skałę.

Ale za to w poszukiwaniu łupu przypływają tu liczące setki osobników ławice ogromnych barakud, a czasem niczym ściana wyrasta przed nami tuńczykopodobnych karanksów.

Miejsce to powszechnie uchodzi za jedno z najlepszych nurkowisk na świecie. Jacques Cousteau twierdził, że jest najlepsze.

W stu procentach potwierdzamy tę tezę. Na Sipadanie trudno zdecydować się, na czym skupić wzrok.

.

Sami też możecie podejrzeć odrobinę Sipadanu. O tutaj:

.

.

A tu macie jeszcze parę zdjęć.

Sipadan – podwodny cud świata, Borneo, Malezja

.

—————————————————

Informacje praktyczne

Nurkowanie na Sipadanie nie jest tanie, szczególnie jeśli chcemy zanurkować wyłącznie tam. Nie jest też jednak kosmicznie drogie, jak mogłoby się wydawać. Jeden dzień nurkowania na Sipadanie (3 nury) kosztuje 500-600 RGT, a cena bardzo korzystnie spada, jeśli zanurkujemy też na innych wyspach. Trzydniowy pakiet 9 nurkowań, z czego 3 na Sipadanie, w najtańszym i bardzo dobrym Sipadan Scuba można dostać już za 1050 ringitów czyli ok. 980 zł.

Najtańszą i chyba najlepszą opcją jest jednak Billabong Scuba. Pakiet 6 nurkowań (3 na Sipadanie) z wyżywieniem i jednym noclegiem na koralowej wyspie Mabul kosztuje 840 ringitów. Za 120 RGT więcej na wyspie można zostać jeszcze jedną noc, otrzymując dodatkowe nurkowanie. My niestety nie mogliśmy skorzystać z tej opcji, bo w Billabong Scuba musielibyśmy czekać tydzień na najbliższe wolne miejsca na Sipadan.

Mabul nie jest tani, bo najtańszy nocleg na tej wyspie kosztuje 70 RGT od osoby, czyli jakieś 4 razy drożej niż w Sempornie i normalnie na Borneo. Zaletą Mabulu jest jednak to, że mieszka się bezpośrednio nad przepiękną rafą i można snorklować, a Semporna nie daje takich możliwości.

Generalnie zamierzając nurkować na Sipadanie, warto miejsce zarezerwować wcześniej przez Internet. My nie zrobiliśmy tego, licząc, że na miejscu w Sempornie będzie największy wybór. Po części to prawda, ale i tak we wszystkich biurach rezerwacja odbywa się przez Internet. Korzystając z Sipadan Scuba, też musieliśmy zamówić nasz pakiet bezpośrednio na komputerze w biurze. Większość biur nie miała miejsc na 5 dni wprzód, a oblegany i zdecydowanie przereklamowany Scuba Junkie aż na najbliższy miesiąc.

120 pozwoleń wydawanych dziennie na wyspę dzielone jest między wszystkie biura, które sprzedają je we własnym zakresie w pakietach bądź pojedynczo. Nurkowanie na Sibuan, Mantabuan czy Mabul nie są oczywiście już tak niesamowite jak na Sipadanie, ale to i tak nurkowa górna półka.

Nurkowanie na Sibuan jest zdecydowanie najsłabsze, ale za to wyspa jest najpiękniejsza. Generalnie na 9 nurkowań z żółwiami pływaliśmy aż 7 razy. Wówczas wydawało nam się to niezwykłe. Tak było do czasu, gdy odwiedziliśmy Derawan.

Ale o tym w następnym odcinku…

.

3 komentarze Dodaj własny

  1. Która wyspę polecacie na jednodniowy snorkeling: Sibuan, Mantabuan czy Mabul ?
    Wiem, że snorkeling to nie to samo co nurkowanie, ale może moglibyście coś doradzić, będę bardzo wdzięczna.
    Chodzi mi o to, żeby jak najwięcej zobaczyć i żeby wyspa też była ładna.
    Wyjeżdzamy za 2 tygodnie.
    Pozdrawiam
    Margareta z Warszawy

  2. vagabundos.pl pisze:

    Hej, rozumiem, że wybieracie się do Sabah, a konkretnie do Semporny, ale nie zamierzacie nurkować? W takim razie po pierwsze zastanowiłbym się czy jechać tam w ogóle. Jeśli macie możliwość i czas, rozważcie Derawan w Indonezji – https://vagabundos.pl/2011/06/18/w-zolwim-tempie/.

    Faktem jest, że dotarcie tam z południowego Sabah zajmie 2-3 dni, ale naprawdę warto. Mnóstwo żółwii, jezioro meduz na Kakaban, manty na Sangalaki i świetne snorklowanie na obydwu tych wyspach.

    Jeśli jednak w ogóle nie rozważacie Indonezji i zamierzacie zostać jedynie w malezyjskim Borneo, to z podanych wysp wybralibyśmy chyba Mantabuan – https://picasaweb.google.com/118117600278196549220/SipadanPodwodnyCudSwiataBorneoMalezja#5613641353646295234

    Sibuan jak wyspa jest co prawda ładniejszy – https://picasaweb.google.com/118117600278196549220/SipadanPodwodnyCudSwiataBorneoMalezja#5613646025191215554, ale snorklowania za specjalnego tam nie ma.

    Na Mabulu nie byliśmy, ale to głównie ośrodek wypadowy na Sipadan. Jest tam kilka resortów i ponoć niezłe snorklowanie, więc się nie wypowiadamy 🙂

    Udanego wypoczynku! Borneo z pewnością będzie niezapomniane.

    1. Bardzo dziekuję za szybką odpowiedź.
      Cały wyjazd będzie bardzo krótki i intensywny Kuala Lumpur, Borneo-Malezja, Java, Bali, Singapur. Dwutygodniowy urlop całą 4-osobową rodziną. Wszędzie po kilka dni. Wolelibyśmy wyjechać tak jak Wy i mieć na wszystko dużo czasu, ale jesteśmy nim ograniczeni. Ale lepiej tak niż wcale.
      Na Borneo będziemy kilka dni: Sepolok i Kinabatangan River, tylko 1 dzień w Semporna.
      Wyspy wygladają pięknie i są blisko, więc dlatego się zdecydowaliśmy. W takim razie będziemy próbowali Mantabuan.
      Pozdrawiam
      Margareta

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s